Do dna Jaskini Czarnej, czyli podglądanie przyrody
Ostatnie z cyklu wejść kursu jaskiniowego 2015/2016 wypadło ponownie do Czarnej, a to m.in. dzięki wiejącemu mocno halnemu. W bardzo okrojonym składzie postanowiliśmy zajrzeć w miejsce, które na ogół nie ma czasu odwiedzić, czyli w partie Tehuby, w kierunku dna jaskini.
Fotografowali się: Adaś, Bogdany Dwa i Grzesiek

























