Jaskinia Kasprowa Niżnia bez nurkowania
Po intensywnym zwiedzaniu Jaskini Czarnej kolej przyszła na Kasprową Niżną.
Jak relacjonuje Monika: przejście szło dość sprawnie aż do serii jeziorek już za Wielkim Progiem, gdzie po raz pierwszy zamoczyliśmy nogi. Przy moich 160cm wzrostu woda sporo powyżej kolan. Dalej gniazdo Złotej kaczki - wyjątkowo suche i poszukiwania w bocznych odnogach Wielkiego Korytarza. W Korytarzu Maciek bohatersko przeniósł koleżankę klubową przez 12m jeziorko (w obie strony!!!!) zażywając zimnej kąpieli po pas (dla zainteresowanych filmik...). Z Sali Rycerskiej zrobiliśmy rekonesans w kierunku Syfonu Danka. W drodze powrotnej odwiedziliśmy lewy ciąg partii Gąbczastych do zalanego syfonu.
01.12.2017 r.
Fot. Maciek


















