Passo Giau i Cinque Tori
Passo Giau i Cinque Tori
6.09.2023
Dzień piąty.
Ania, nasz animator czasu wolnego, zapowiedziała dzisiaj dzień odpoczynku „rest dej”. Dojechani po wspinaczce przystaliśmy na to. Dzień rozpoczął się leniwie, śniadanie, kawusia, ciastko. W międzyczasie zdążyliśmy zrobić pranie i poukładać szpej tak żeby był gotowy do użycia w następnych dniach. Czyli to co potrzebne na via ferraty pod ręką, a reszta do dużego plecaka na samo dno. W czasie kawusi nasz animator wynalazł trasę na mały spacerek. Trasa miała zaczynać się na przełęczy Giau prowadzić pod Cinque Tori i z powrotem na przełęcz tworząc logiczną pętelkę. Myślę że mogę polecić taką trasę. Chociaż jak na rest dej to spodziewałem się czegoś krótszego, trasa liczy około 10km o ponad 600m przewyższeń, ale widoki rekompensują cały wysiłek. Po drodze mijamy kilka schronisk, a w jednym z nich robimy przerwę na zimne piwo z widokiem na Cinque Tori i w oddali na Tofane di Rozes na którą jak się później okaże także się wybierzemy, czego tego dnia jeszcze nie wiedzieliśmy.